Dawno temu żył dinozaur, co roślinę wielką pożarł.
Długi ogon miał i szyję i zajadał zieleninę.
Był ogromny daje słowo, ponad drzewa sięgał głową.
Chodził wszędzie słonim krokiem, tak to było z Diplodokiem.
Wtorkowe przedpołudnie w Oddziale Przedszkolnym w Stobnie zamieniło nasze sale w krainę dinozaurów.
Tego dnia za sprawą zajęć sensorycznych przenieśliśmy się do krainy dinozaurów, które ukryły się …w owocowej galaretce
Oprócz tego, każdy przedszkolak miał możliwość zostać choć na moment paleontologiem. Dzięki czemu mógł odszukać odpowiednich kości , wykorzystując przy tym specjalne narzędzia.
Największą atrakcją okazało się doświadczenie „Wulkan” z sodą oraz octem.
Dzieci za sprawą latarki dowiedziały się również jakie gatunki dinozaurów ukryły się w jajach.
Mięsożerny dinozaur natomiast udowodnił, że nie jest taki straszny – gryząc tylko Igora i Panią Agnieszkę.
Starszaki podczas zajęć odszukały poznane do tej pory samogłoski, które ukryte były w jajach. Dopasowały je do odpowiednich dinozaurów.
Maluchy natomiast ułożyły drewniane układanki, dopasowując kształty do odpowiednich miejsc. Stemplowaly kolorowymi pieczątkami z wizerunkiem dinozaurów.
Na koniec pokazałyśmy dzieciom grę wodną, w którą nie bawiły się co prawda , a my jak byłyśmy małe
A.Kasperczak